Kolejny raz kiedy Polska jest totalnie nieprzygotowana i nieświadoma konsekwencji, ale przecież trzeba działać w myśl zasady "zastaw się, a postaw się"... Wszędzie będzie pełno śmieci, centralne miasta już teraz są nieprzejezdne, ale przecież musi być Euro. I jeszcze doprowadzająca mnie do szału mentalność polskich kibiców, którzy dopatrują się w tym symboliki pokroju starożytnych igrzysk, a skończy się tak, że będą wyśpiewywać te swoje pożałowania godne piosenki pod cudzymi oknami.
Polska się zbłaźni totalnie.
Tak swoją drogą z innej paki - wczoraj w komentarzach na justjaredzie pod zdjęciem Orlando, Mirandy i ich synka, wyczytałam, że Europa jest rajem dla pedofilów, ponieważ pozwalamy małym dzieciom chodzić nago po plaży. Wolę nie myśleć o tym, co przeczytam o Polsce po Euro
