Nom nom, te złote też są cool. Ceny pewnie jak z kosmosu, znając jej sztab. Trzepią na niej kasę bo wiedzą, że turyści zawsze coś kupią na pamiątkę. Wszystkie koszulki i bluzy są beznadziejne. A rzeczy, które można kupić na stronie jej oficjalnego sklepu są tandetne. Taki najzwyklejszy breloczek do kluczy z napisem "Work B**ch" aż 15$ albo bombka za 20$. Rozumiem, że dla fanów z USA to groszowe sprawy, ale dla fanów z Europy nie opłaca się. Z tej ery póki co zadowolę się samą płytą. No może jak wydadzą DVD to kupię aby posłuchać podkładów audio.