Szczerze mówiąc nie wiedziałem, do jakiej kategorii dopasować ten temat, więc umieszczam go tutaj. Idea tematu, patrząc na jego tytuł, jest chyba jasna. Założyłem go po to, aby móc z innymi wymieniać spostrzeżenia na temat 2 edycji amerykańskiego X-Factora

Jeśli chodzi o mnie to po 3 odcinku live, powoli zacząłem mieć zarys faworytki, a właściwie dwóch. Mówię o Beatrice Miller i Clary Rose Soneclar. Obie pomimo swojego wieku mają wspaniałe głosy. Beatrice ujęła mnie swoim wykonaniem "Time After Time", po którym się wzruszyłem i słucham tego coveru na okrągło, natomiast Carly imponuje mi całokształtem, świetnie wykonuje piosenki. A Wy macie swojego faworyta?