Ja tak samo jestem wielkim fanem serialu .Reign to dla mnie spora odmiana po tych wszystkich fantastycznych serialach o wilkołakach i podobnej tematyce . W każdym razie , chociaż serial niewątpliwie ociera się o wątki historyczne , to jest to najzwyklejsze fantasy . Jednak gra aktorska , wspaniała scenografia i niesamowita fabuła nadają tej ekranizacji wspaniały nastrój i urok. Jak w każdym telewizyjnym widowisku o podobnej fabule widzimy tutaj wątek miłosny i wydarzenia , które ten wątek komplikują . Bohaterką jest królowa Szkocji Mary , która musi zmagać się z przeciwieństwami losu ,i perwersjami miłosnymi , które zostały narzucone przez wyższe podmioty . Jest to historia królowej ,ale i nastoletniej dziewczyny ,która musi unieść ciężar bezpieczeństwa całego kraju poprzez narzucony ślub z księciem Francji. Po drodze pojawiają się także inne niebezpieczeństwa , bo w końcu serce nie sługa. Jedyne do czego można się przyczepić , to rekwizyty miejscami nie pasujące do danej epoki . Polecam każdemu serdecznie .