Forum portalu Fan-Strefa.pl
Nasze zainteresowania => Film => Wątek zaczęty przez: Bartosz w 10 Listopad 2010, 17:54:56
-
"Ostatnia piosenka" to wzruszający i podnoszący na duchu dramat o więzach rodzinnych, pierwszych miłościach i drugich szansach, który na długo pozostanie w pamięci widzów. Główna bohaterka, Ronnie (Miley Cyrus), nie potrafi pogodzić się z rozwodem rodziców. Jej ojciec, Steve (Greg Kinnear), stara się odbudować pełną miłości relację, jaka niegdyś istniała między nim a córką, ale ponowne nawiązanie kontaktu ze zbuntowaną dziewczyną nie jest łatwe. Postanawia w tym celu wykorzystać jedyną rzecz, która nadal ich łączy – muzykę. W międzyczasie Ronnie poznaje przystojnego siatkarza plażowego, Willa, z którym przeżywa pierwszą milość.
Zarówno książka jak i film, są przecudne i wzruszające. Gorąco polecam! O dziwo Miley bardzo dobrze zagrała w filmie i pokazała, że to koniec Hannah Montana,a początek Miley Cyrus. Jeśli ktoś... pisać na PW ;)
-
Książka fajna, filmu nie widziałem jeszcze, ale mam zamiar to zrobić LOL
-
Oj taak, książka jest cudowna, czytałam 4 razy xD (obsesja*.*) a co do filmu bardzo wzruszający.. :)
-
Film dość przyjemny 6,5/10
-
taki sobie ;/
-
szczerze, podobał mi się (sam nie wierze, że to mówię;)
ale moja siostra twierdzi, ze książka duuuużo lepsza!
-
szczerze, podobał mi się (sam nie wierze, że to mówię;)
ale moja siostra twierdzi, ze książka duuuużo lepsza!
Czytałem książkę i Roonie tam była bardziej zbuntowana, ale i książka i film mają poziom choć odbiegają od siebie.
-
Książka rewelacyjna ... film słaby. Jak dla mnie Miley kompletnie zawaliła w tym filmie, nie jestem jakoś do niej uprzedzona bo nie oglądałm z nią nic innego wcześniej, ale jej gra była bliska gry kawałka drewna. Choć przyznaję, że w niektórych scenach była niezła ;)
Film można obejrzeć ale nie spodziewałabym się niczego świetnego...
-
Oglądałam niedawno. Średni. 5 na 10
-
Moim zdaniem to była przepustka do ambitniejszych filmów Miley, niż serialików i filmów z Disney Channel.
-
Oglądałem film i podobał mi się. Książki nie czytałem i nie wiem czy warto po obejrzeniu filmu.
-
mi też się podoba, spośród "Dear John", "Last Song" i "Remember me" najbardziej spodobała mi się właśnie "Ostatnia piosenka", mowie o filmie. ale "Szkoła uczuć", czy "Keith" i tak lepsze;p. polecam.
-
Książki nie czytałam, ale uważam, że film spoko choć mógłby byc lepszy.... ocena 6/10
-
Książka według mnie jest naprawdę wspaniała. Nie da się jej porównać do filmu...
Film to kit, nie podobał mi się. Był beznadziejny. To tylko moja opinia.
Miley zagrała 4/10
-
A jak dla mnie film to bomba musiałem obejrzeć go kilka razy bo tak mi się podobał :)
-
żenuła
najgorszy z filmów na podstawie książek Sparksa
co tu ukrywać miley jest żadną aktorką
-
nie oglądałam i nie mam zamiaru. Zakłądając, że jest tam Miley film będzie cienki, a filmy romantyczne są całkowicie nie dla mnie :P
-
nie oglądałam i nie mam zamiaru. Zakłądając, że jest tam Miley film będzie cienki, a filmy romantyczne są całkowicie nie dla mnie :P
właśnie ten film pokazuje całkiem inną nam nie znaną Miley i to jest raczej dramat anie romansidło choc nie można wykluczyć ze niema tego tam
-
Idealny na złamane serce. 6/10
-
Według mnie średni. ^^
-
właśnie ten film pokazuje całkiem inną nam nie znaną Miley
która dalej nie potrafi grać
film się sprzedał tylko ze względu że jest na podstawie powieści Sparksa i no i oglądały go fanki HM
-
jak mam być szczera, to mi się Ostatnia piosenka bardziej podobała od Dear John.
-
Jak dla mnie książka leepsza ;) W filmie ojciec był jakiś za bardzo surowy. Miley czasem robiła dziwne miny w filmie :D Przy książce się wzruszyłam, ale przy filmie nie.. Mimo to uważam, że film jest też całkiem fajny. 8)
-
Mam "Ostatnia Piosenka" na DVD, film jest moim ulubionym (oglądałam go już z 10 razy), uwielbiam go oglądać i do tego było mi strasznie miło kiedy widziałam Miley - moją idolkę w takiej pięknej roli ; )) Jest to na prawdę bardzo wzruszająca historia którą czytając/oglądając nie raz się popłakałam. A co do książki to czytałam ją chyba ze 3 razy, gorąco polecam zarówno film jak i książkę <333
-
właśnie ten film pokazuje całkiem inną nam nie znaną Miley
która dalej nie potrafi grać
uzasadnij to? po co krytykujesz nie uzasadniając
-
film średni, na pewno byłby lepszy gdyby główną bohaterke zagrała inna aktorka a nie drewniana Muley Cyrus.
5/10
-
Ja nie czytałam książki (jeszcze), ale oglądałam film i jak na mnie był całkiem fajny. Moim zdaniem, Miley zagrała całkiem dobrze, choć gdyby w rolę Ronnie wcielił się kto inny, to pewnie byłoby lepiej. Moja ocena 7/10 :D
-
muszę zobaczyć :D
-
jak mam być szczera, to mi się Ostatnia piosenka bardziej podobała od Dear John.
Nie lubię takich filmów, ale oba były niezłe. Ostatnia piosenka była fajna, nawet przez moment się wzruszyłam co jest rzadkie jeśli o mnie chodzi.
-
duuuuuzo razy go oglądałam ; DD
za każdym razem płakałam x DD
-
Widziałam go już jakiś czas temu, ale spodobał mi się, i zapewne kiedyś go obejrzę ponownie :)
-
wczoraj leciał na hbo2 i znowu postanowiłam obejrzeć. ryczałam z kuzynką jak nie wiem haha. dziwię się tylko czemu nie wzruszył mnie za pierwszym razem, chyba dlatego, że wtedy za bardzo nie wiedziałam co to miłość. :)
-
Oglądałam film dwa razy i zawsze płaczę na koniec
Jak dla mnie gra Miley była ok
-
mi się bardzo podobał. Rozpłakałam się kilka razy podczas filmu :D
Wzruszający i ciekawy. Jak bym była krytykiem dałabym 9.2/10 ;D - Dałabym całą dziesiątkę ale gra Liama mi się nie podobała :) Ta 9 to za Miley ;D
-
film przecudowny <3
na początku nie zbyt mnie do niego ciągnęło, bo nie trawiłam Miley, ale po obejrzeniu zakochałam się :)
oglądałam go już pare razy i za każdym razem płakałam :)
-
film przecudowny <3
na początku nie zbyt mnie do niego ciągnęło, bo nie trawiłam Miley, ale po obejrzeniu zakochałam się :)
oglądałam go już pare razy i za każdym razem płakałam :)
Miałem to samo przez Miley nie ciągnęło mnie za bardzo ale po obejrzeniu stwierdziłem że b. fajny. Nawet zacząłem czytać książkę !
Ps. Polecam film "Little bit of Heaven" podobna tematyka.
http://www.filmweb.pl/film/Odrobina+nieba-2011-541210
-
mi też się podoba, spośród "Dear John", "Last Song" i "Remember me" najbardziej spodobała mi się właśnie "Ostatnia piosenka", mowie o filmie. ale "Szkoła uczuć", czy "Keith" i tak lepsze;p. polecam.
-
właśnie ten film pokazuje całkiem inną nam nie znaną Miley
która dalej nie potrafi grać
film się sprzedał tylko ze względu że jest na podstawie powieści Sparksa i no i oglądały go fanki HM
ja nie jestem fanką książek Sparksa ani nie byłam fanką Miley bo nienawidzę HM a kiedyś z moją koleżanką postanowiłyśmy obejrzeć film i byłam totalnie zaskoczona. Film świetny i tak jak nie byłam fanką Miley tak teraz jestem wielką :) Nawet ściągnęłam jej ostatnią płyte "cant be tamed" i również byłam pozytywnie zaskoczna :D
-
szczerze, podobał mi się (sam nie wierze, że to mówię;)
ale moja siostra twierdzi, ze książka duuuużo lepsza!
Bo to prawda. Dlatego zobaczcie film zanim zaczniecie czytać książkę, bo inaczej nie zaciekawi was zbytnio :) Ale to wszystko przez wspaniałe powieści Sparksa, bo film jest całkiem dobry :)
-
Film jest fajny,podoba mi się :P
-
książka - przeczytałam i uważam,że warto bo wiadomo w filmie nie wszystko jest pokazane.
film - wzruszający i uświadomił mi coś, często się kłócę z bratem i nie szanujemy siebie. Gdy obejrzałam film, zobaczyłam jak traciła ojca, kiedy z nim się zaprzyjaźniła uświadomiłam sobie,że każdemu z Nas może to nam się zdarzyć, i należy zmienić "podchodzenie" do siebie. Dzięki filmowi, jest między mną i bratem lepsze relacje. Film ma "ważne" przesłanie, jak najbardziej polecam ;)
-
Nie rozumiem siebie. Jak mogłam tak długo zwlekać z obejrzeniem tego filmu?! Moim zdaniem jest piękny, wzruszający. Brak mi słów, żeby do opisać. Płakałam jak bóbr, gorzej niż na titanicu. 100 punktów na 10! *_____________________________________*
-
Ja film obejrzałam dzięki rekomendacji mojej przyjaciółki i muszę przyznać, że był niesamowicie wzruszający. Na początku trochę zniechęciła mnie osoba Miley Cyrus w roli Ronnie, ale koniec końców grała całkiem dobrze. Praktycznie całą drugą połowę miałam zaszklone oczy. Naprawdę godny polecenia :)
-
10/10 Zdecydowanie ;D
I <3 This Film ;D
-
Ja film obejrzałam dla Miley i muszę przyznać, że spełnił moje oczekiwania. Wzruszający i niesamowity. Polecam!
-
Obejrzałam niedawno za namową przyjaciółki choć przyznam, że Miley Cyrus mnie po prostu zniechęcała. Ale zobaczyłam. I film był naprawdę niesamowity. Ryczałam od momentu gdy Ronnie dowiedziała się o chorobie swojego ojca. I płakałam do końca filmu.
Ale chyba prawie wszystkie filmy na podstawie książek Sparksa są wzruszające.
-
Ja film obejrzałam dla Miley i muszę przyznać, że spełnił moje oczekiwania. Wzruszający i niesamowity. Polecam!