Niestety Amy, muszę to napisać, oglądając twoje stare i obecne prace muszę stwierdzić że wcale się nie rozwijasz, może to spowodowane długą przerwą, lecz wszystko jest u ciebie praktycznie takie samo - różniące się jedynie kolorami. Mam nadzieję że pójdziesz o krok naprzód, bo póki co, według mnie, utknęłaś w jakimś miejscu i nie możesz go przeskoczyć.Trzymam kciuki, powodzenia ze stroną.