Nasze zainteresowania > Dyskusja ogólna

Podsumowanie 2013

<< < (2/4) > >>

Skye:

--- Cytat: PA_BLO w 25 Grudzień 2013, 22:16:18 ---Dużo dowiedziałem się o samym sobie.

--- Koniec cytatu ---
Ja odobnie. Do tego dowiedziałam się wiele o tym jak byłam kiedyś postzregana przez innych, co mnie niesamowicie zaskoczyło, bo to zupełnie nie pasowąło do tego, co ja myślałam o swoim wizerunku.


--- Cytat: PA_BLO w 25 Grudzień 2013, 22:16:18 ---Po za tym uświadomiłem sobie, że mam strasznie krótką cierpliwość i co chwila przychodzą mi do głowy inne rzeczy, które zaburzają moją poprzednią koncepcję. Stąd masa niedokończonych projektów.

--- Koniec cytatu ---
Witam  w klubie:D


--- Cytat: PA_BLO w 25 Grudzień 2013, 22:16:18 ---No i może w 2014 uda mi się znaleźć kogoś, kto nie będzie stawiał tylko na "zostańmy przyjaciółmi".

--- Koniec cytatu ---
U mnei raczje w tych sprawach zawsze jest dno. Ale ja nie jestem (podobno) typem osoby, która potrafi się zaangażować, więc trudno hah;-)


@Santana nic nie szkodiz, ja się z tego smieje hahaha:D

Drew:
Rok minął mi tak jak każdy poprzedni... Nudy!! Ale 2013 rok był chyba najnudniejszy. Nigdy nie robię postanowień noworocznych ale w tym roku postanowiłem to zmienić :D Mam nadzieje, że wszystkie uda się wykonać. Planuję przeprowadzić się do naszej stolicy, popracować nad sobą (głównie fizycznie) i uzbierać w końcu na swój wymarzony laptop :D

Liza:
2013 rok był dla mnie naprawdę udany. Zaczynając od zdania matury, ukończenia szkoły, a co dla mnie najważniejsze, bo długo się z tym męczyłam- zaczęłam się sama sobie podobać. Schudłam 8kg, zażegnałam dosyć burzliwe początki w związku, na chwilę obecną chyba nie mogłoboby być między nami lepiej - jest cudownie i dzięki temu podbudowała się moja samoocena, o czym wspomniałam wcześniej. Dodatkowo pod koniec roku wyprowadziłam się z domu do dużego miasta, co stanowczo pomogło mi zażegnać stres i nerwy, które towarzyszyły mi w domu, choć chętnie tutaj wracam na weekendy i teraz naprawdę czuję, że żyję. Poszłam na studia, na których poznałam fajnych ludzi, zobaczymy jak to będzie. Dodatkowo udało mi się popracować nad moim nieznośnym charakterem, który naprawdę komplikował mi relacje z niektórymi osobami.

Jeśli chodzi o sprawy internetowe, to zakończyłam (chociaż może jeszcze minimalnie się udzielam) swoje sprawy jeśli chodzi o fansite. Rozwinęłam się jednak w innym aspekcie - stworzyłam z Bartelem własny sklep internetowy, a typowej grafiki na strony fansite już nie wykonuję od dłuższego czasu.

Czy mam jakieś plany na 2014 rok? Na pewno pracować dalej nad sobą, chciałabym jeszcze trochę schudnąć i pracować dalej nad swoim charakterem, z którymi nadal trochę mam problemy. Jeszcze przestać zadręczać się wspomnieniami, które są zamknięte, a jednak dalej co jakiś czas mnie męczą. Dodatkowo chciałabym, aby sklep internetowy się rozwinął i w końcu wybrać się na jakiś fajny koncert. No i w końcu stworzyć tą prywatną stronę internetową/ bloga! ;-)

lineek92:
Rok 2013 udany :) pierwsza połowa roku może trochę mniej ale też nie ma co narzekać :) po raz pierwszy odwiedziłem miejsca w Polsce w których w życiu nie miałem jeszcze okazji być. Czuję się spełniony i wierzę że następny rok będzie jeszcze bardziej udany.

Nilfhald:
Raczej udany. Skończyłem studia, znalazłem pracę, utrzymuję się samodzielnie. Z drugiej strony nic specjalnie ciekawego się nie wydarzyło. Może być tylko lepiej :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej