Chojrak tchórzliwy pies
Kiedys lubiłam chojraka, a teraz wydaje mi się taki hm... beznadziejny.
a ja nadal go wielbię, a moim ulubionym odcinkiem jest to ja w Miuriel (czy jak to się pisze? no nie ważne)
wstąpił jakiś demon z nowo zakupionego materaca i stała się czymś zielonym z rudymi włosami i Eustachy wraz z Chojrakiem odprawiali różne egzorcyzmy.. pamiętam to jak dziś.. demon siedzący w Miuriel mówi do Chojraka "bliżej, bliżej, bliżej.. byłoby miło gdybyś napił się ze mną gorącej.. herbatyyy!
(wrzask Chojraka)" XDDD ale były też beznadziejne odcinki np ten o kurczakach z kosmosu XDD