Z całym szacunkiem do Hilary ale ten kawałek jest mega tandetny. Przypomina mi czasy "So Yesterday", kiedy pop w takim kiczowatym wydaniu był modny. Teraz jest wręcz odwrotnie. Lubię twórczość Duff, ale ten utwór jest tragiczny. Za dużo tu jej przesłodzonego wokalu, a wiemy że potrafi zaśpiewać w miarę dojrzalej.