Kita, sutanna, gospel... Cóż rzecz, ale to już było...
http://www.youtube.com/watch?v=XWrVjvbS23s Nie mówię, że to coś złego, ale po prostu się zawiodłem. Miałem nadzieję, że w końcu nastąpi tak zapowiadana przez GaGę rewolucja, Born This Way miało być muzyką przyszłości, a okazało się odświeżoną Madonną. Z występem jest tak samo. Boję się, że potencjał jaki widzę/widziałem w Gadze zostanie/został zaprzepaszczony i ta dyktatorka trendów nigdy nie wzniesie się na wyżyny oryginalności, bo dla mnie wszystkie ekscentryczne stroje biją artyzmem, ale nie GaGi, lecz projektantów.