Może i nie mam jakichś wyszukanych gustów muzycznych, ale uważam że nowy kawałek Mariny jest jak najbardziej spoko. Przyjemna piosenka do posłuchania. Nie zgodzę się z tym, że Łuczenko poszła w styl Innej. Muzyka innej jest charakterystyczna, bo ciągnie praktycznie na jednym podkładzie - zmieniają się tylko słowa. Marina swoim stylem przypomina bardziej electroPop z elementami R&B (coś a'la Honey). Co do teledysku, to uważam że jest profesjonalnie wykonany, światowy poziom - nawet Doda mogłaby jej pozazdrościć.